Czy Bitcoin może przetrwać zmiany klimatyczne związane z koronawirusem?

Koronawirus może być największą historią dekady, ale zmiany klimatyczne będą wielką narracją stulecia. Ponieważ wszelkiego rodzaju energia nabiera najwyższej wartości dla planety, a światowe systemy transportowe trafiają do sieci elektrycznej, w jaki sposób notorycznie energochłonne procesy, takie jak taryfa bitcoin?

W usługach finansowych kwestie środowiskowe, społeczne i ładu społecznego (ESG) stają się nowym hasłem wśród korporacji nastawionych na wpływ. Przykładem tego był ostatni list od dyrektora generalnego BlackRock, Larry’ego Finka, obiecującego fundamentalne przekształcenie finansów.

Bitcoin, chociaż chodzi również o fundamentalne przekształcenie finansów, zyskał złą reputację, jeśli chodzi o zużycie energii, dzięki ogromnej liczbie specjalnie zaprojektowanych komputerów potrzebnych do przeprowadzenia procesu wydobycia.

To, jak zdecydujesz się zinterpretować zużycie energii przez bitcoin, zależy od Twojej perspektywy. Zwolennicy Bitcoina mogą wskazać, że na przykład PlayStation zużywa mniej więcej tyle samo energii, co sieć Bitcoin, zgodnie z badaniami Bitwise Asset Management. Dodają, że ponowne wymyślenie pieniędzy jest znacznie wyższym celem niż granie w FIFA 20.

Z drugiej strony pokolenie Grety Thunberg może kwestionować to, co wydaje się być tylko kolejnym instrumentem handlu finansowego – ale takim, który zużywa tyle energii, co Chile, kraj z 18 milionami ludzi.

Niedawne załamanie rynków spowodowane koronawirusem rodzi inne pytania dotyczące miejsca bitcoina na świecie. Bitcoin, czasami określany jako „cyfrowe złoto”, był zawsze postrzegany jako bezpieczna przystań dla inwestorów, nieskorelowana z resztą systemu finansowego. Ale szok związany z koronawirusem spowodował, że bitcoin spadł jeszcze gwałtowniej niż na giełdzie. Niedawne przypływy i odpływy odzwierciedlały tę z S&P 500.

Jak ujął to ekonomista i autor Frances Coppola: „Jeśli bitcoin nie może być już dłużej używany jako cyfrowe złoto, do czego może być używany?”

Zimne stopy na Wall Street

Niektórzy twierdzą, że stopniowe wkraczanie pieniędzy instytucjonalnych do bitcoina, ponieważ wysokodochodowa alternatywna klasa aktywów wiąże się z własnym kosztem: nowo odkryta korelacja z resztą systemu finansowego.

Rzeczywiście, w niektórych częściach świata krypto pojawiło się założenie, że to tylko kwestia czasu, kiedy część inwestycji instytucjonalnych wpłynie na bitcoina. To nastąpi, gdy sieć stanie się bardziej uregulowana, mówią, i pojawią się takie rzeczy, jak dedykowane fundusze giełdowe (ETF).

Ale przy silnym nacisku na ESG wśród inwestorów instytucjonalnych dowolnej wielkości, może się to w końcu nie wydarzyć, przynajmniej nie w takiej skali, jak kiedyś przewidywano.

„Myślę, że bitcoinerzy mają wielką nadzieję w przyszłości, że inwestorzy instytucjonalni włożą swoje pieniądze w bitcoin” – powiedział Alex de Vries, specjalista ds. blockchain w PwC. „Ale jest bardzo mało prawdopodobne, aby akcjonariusze tych instytucji pozwolili firmom inwestować w aktywa wysokoemisyjne”.

Nie jest łatwo znieść temperaturę kupującego na dużą skalę, jeśli chodzi o kryptowaluty. Kiedy CoinDesk zapytał niektóre z największych firm inwestycyjnych, czy obawy ESG mogą być czynnikiem dotyczącym bitcoina jako zabezpieczenia, większość z nich odmówiła komentarza.

Był to rodzaj tego niszowego hipisowskiego tematu dla liberałów o krwawiącym sercu i były pewne skojarzenia z ESG, że to w dużej mierze bzdury.

Jednak jeden z największych funduszy emerytalnych w USA, który poprosił o nieujawnianie jego nazwy, powiedział po prostu: „Rzeczy takie jak bitcoin nie pasują do naszego portfela”.

W ramach kryptowalut pojawia się od czasu do czasu kwestia ESG w odniesieniu do bitcoina, ale jest to stosunkowo rzadkie, powiedział Matt Hougan, globalny szef badań w Bitwise Asset Management.

„Powiedziałbym, że pojawia się w jednej na 20 poważnych rozmów” – powiedział.

Jednak Hougan przyznaje, że ESG jest z pewnością tematem du jour i spodziewa się, że będzie o nim częściej wspominany.

„W pełni zgadzam się, że ESG wkroczyło w nową erę w 2020 roku. Jest to połączenie listu Larry’ego Finka, pożarów w Australii, pożarów w Kalifornii, popularności Grety. Myślę, że to szczyt umysłu. Podsłuchałem rozmowy o inwestycjach ESG w kawiarniach tutaj w USA, czego nigdy wcześniej nie robiłem” – powiedział Hougan.

To powiedziawszy, prawdopodobnie można uczciwie powiedzieć, że społeczność bitcoinów w większości nie jest zbyt zaniepokojona kwestiami środowiskowymi.

Na przykład Meltem Demirors, dyrektor ds. strategii firmy inwestycyjnej CoinShares, zajmującej się kryptowalutami, zwrócił uwagę, że ESG i zrównoważony rozwój środowiska mają tendencję do pojawiania się cyklicznie; 10 lat temu to był duży temat, potem ucichł, a teraz znów jest duży, powiedziała.

„Historycznie ESG było czymś w rodzaju zaścianka inwestycji, do której wysyłano cię, jeśli nie nadałeś się do front office” – powiedział Demirors. „Był to rodzaj tego niszowego hipisowskiego tematu dla krwawiących liberałów i były pewne skojarzenia z ESG, że to w dużej mierze bzdury”.

Społeczność ESG

Wojownicy ESG być może mają pewne podobieństwa ze społecznością kryptograficzną: obaj są ruchami rozwijającymi się i pełnymi pasji i obaj mogą być postrzegani jako ekstremiści przez główny sektor usług finansowych.

I chociaż niektórzy fani ESG dostrzegają wartość blockchain w możliwości śledzenia globalnych łańcuchów dostaw, dobra wola nie obejmuje samego bitcoina.

Lauren Compere, dyrektor ds. zaangażowania akcjonariuszy w Boston Common Management, firmie inwestycyjnej należącej do większości pracowników i kierowanej przez kobiety, która zarządza aktywami o wartości ponad 20 miliardów dolarów, powiedziała, że ​​milenialsi i post-milenialsi chcą śledzić, jak powstaje konkretna koszulka , na przykład, lub sprawdź jego pochodzenie za pomocą aplikacji slavery.

„Myślę, że z perspektywy ESG patrzą również na:„ W jaki sposób coś takiego jak bitcoin pasuje do ekosystemu? ”- powiedział Compere. „Jaki wpływ ma to na takie rzeczy jak klimat? Czy to współtwórca? Czy to umożliwia?”

Brett Wayman, wiceprezes ds. inwestycji wpływowych w firmie Envestnet, dostawcy oprogramowania dla doradców finansowych, powiedział, że należy zdecydować, czy korzyści z kryptowaluty jako oddzielnej klasy aktywów przeważają nad negatywnymi wpływami dowodu pracy (PoW) na środowisko. mechanizmy konsensusu.

Myślę, że problem klimatyczny zmusi Bitcoin do samoregulacji lub rekonfiguracji.

„W tej chwili uważam, że wpływ na środowisko jest dość duży. Uważam, że bitcoin to ciekawa inwestycja. Ale z punktu widzenia zużycia energii rozumiem, że wydobycie niektórych z tych walut będzie coraz bardziej energochłonne” – powiedział Wayman..

(Prawdopodobnie nie dotyczy to kryptowalut opartych na mniej intensywnym wydobyciu Proof of Stake (PoS), który obejmuje nadchodzący przegląd Ethereum, drugiego co do wielkości krypto pod względem kapitalizacji rynkowej.)

Martin Vezer, kierownik ds. badań tematycznych w Sustainalytics, która w 40 procentach należy do Morningstar, powiedział, że istnieją wyraźne obawy o środowisko, gdy moneta opiera się na górnictwie, które może być dość energochłonne i emisyjne w zależności od tego, skąd pochodzi energia elektryczna.

„Podstawowym pytaniem do rozważenia przez inwestorów jest to, czy kryptowaluta jest towarem, który faktycznie dodaje wartość. We wczesnych trendach, które widzimy, wiele osób wydaje się kupować i sprzedawać kryptowaluty jako zakład krótkoterminowy, a nie długoterminową inwestycję. Jasne, niektórym się opłaciło, ale inni stracili pieniądze” – powiedział Vezer.

Odpowiedzialni inwestorzy zazwyczaj szukają długoterminowych możliwości z jasną propozycją wartości, a nie krótkoterminowych możliwości obstawiania, dodał Vezer. „Oceniają ryzyko środowiskowe i społeczne związane z aktywem przed dodaniem go do swojego portfela” – powiedział.

Odnawialna reputacja?

Chociaż wiele danych opiera się na szacunkach, uważa się, że blisko 75 procent wydobycia bitcoinów jest napędzane energią odnawialną.

Górnicy bitcoinów to koczownicy i przeniosą się na najtańsze źródła energii. Ponad połowa całego wydobycia bitcoinów ma miejsce w chińskiej prowincji Syczuan, która ma nadmierną moc hydroenergetyczną.

Przenośność platform wydobywczych bitcoin pozwala na interesujące innowacje, takie jak zużycie energii zmarnowanej z szybów naftowych. W takich przypadkach uwięziony gaz jest wypuszczany do atmosfery lub spalany przez wieże pochodni, ponieważ uważa się, że nie warto go wychwytywać i transportować.

Steve Barbour, założyciel firmy Upstream Data, która eksploatuje kopalnie bitcoinów na polach naftowych w Kanadzie, określił nawet wydobycie bitcoinów jako „maszynę konserwującą”. Odpowietrzony gaz zasila generator, do którego podłączone są komputery górnicze. To stosunkowo niskie nakłady inwestycyjne dla firmy naftowej, powiedział Barbour, zwłaszcza gdy zostanie przedstawiony perspektywą przyszłych zwrotów BTC.

Upstream Data planuje próby wydobycia bitcoinów z Canadian Natural Resources, notowanym na giełdzie Toronto producentem ropy i gazu, który w zeszłym roku odnotował ponad 21 miliardów dolarów przychodu, powiedział Barbour CoinDesk..

„To, co robimy z wydobyciem bitcoinów, zmniejsza uwalnianie metanu do atmosfery” – powiedział. „To przykład tego, jak narracja ESG dotycząca bitcoina jest przynajmniej niekompletna”.

Jednak Martin Wainstein z projektu Yale Open Climate, ogólnie rzecznik kryptowalut i technologii blockchain, powiedział, że pozostaje sceptyczny wobec takich „zielonych” przedsięwzięć.

„Mimo że stali się bardzo kreatywni, aby być energooszczędnymi w źródłach, w których masz odpady, bitcoin wymyka się spod kontroli i nie działa tak, jak został zaprojektowany” – powiedział Wainstein. „Myślę, że problem klimatyczny zmusi Bitcoin do samoregulacji lub rekonfiguracji”.